fs-ban.png
Wójtowie też odetchną
Piątek, 14 Listopad 2014 | Przeczytany 38711 razy | Drukuj

Na podstawie przepisów starej ustawy o funduszu sołeckim z dnia 20 lutego 2009 r. można było zmienić przedsięwzięcia wskazane we wniosku sołeckim do realizacji w roku następnym tylko w jednym jedynym przypadku tj. kiedy zebranie wiejskie uchwaliło drugi nowy wniosek i złożyło go wójtowi jeszcze przed dniem 30 września roku poprzedzającego rok realizacji. Poza tym trzeba było na nowo złożyć go wójtowie wraz z wszystkimi wymaganymi załącznikami a więc uchwałą zebrania, wnioskiem wskazującym przedsięwzięcia, ich uzasadnieniem, szacunkiem kosztów, protokołem z zebrania wiejskiego, listą obecności. Za uwzględnienie wniosku zebrania wiejskiego o zmianę przedsięwzięć w trakcie roku budżetowego groziły wójtowi sankcje przewidziane jak za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Bowiem to wójt jest odpowiedzialny za realizację budżetu, w tym wydatków z puli funduszu sołeckiego. 

Taka groźba np. zawisła w 2013 r. nad Piotrem Halaszem wójtem Kamieńca w Wielkopolsce, który ... wykazał rozsądek, dbałość o mienie gminne i poszedł na rękę mieszkańcom sołectwa Karczewo. A było tak, że w 2010 r. wystąpili oni o zmianę przedsięwzięcia uchwalonego we wniosku w dniu 9 września 2009 r. Ściślej z inicjatywą wystąpił sołtys, a mieszkańcy poparli go na zebraniu wiejskim we wrześniu 2010 r. podejmując uchwałę aby z przypadającej sołectwu kwoty ponad 17 tys. zł funduszu sołeckiego na 2010 r nie finansować budowy chodnika jak wnioskowali za pierwszym razem w 2009 r. Ale aby wykonać za te pieniądze prace wodnokanalizacyjne w budynku świetlicy nad salą wiejską i w piwnicy, zabezpieczające przed zimą. W 2010 r. gmina przeprowadziła remont wiejskiej sali w budynku świetlicy w Karczewie z pozyskanych na ten cel środków unijnych. Ale nie starczyło ich na remont całego budynku tylko tej sali zgodnie zresztą z kosztorysem. Prace wodnokanalizacyjne i zabezpieczenie piwnic przed zimą okazały się więc pilną potrzebą, a w budżecie gminy zabrakło na to środków. Mieszkańcy doszli zaś do wniosku, że jest to nawet pilniejsze niż remont chodnika. Wójt zgodził się na zmianę przedsięwzięcia przyjmując nowy wniosek do realizacji w miejsce starego. 

Ale w 2012 r. Regionalna Izba Obrachunkowa w Poznaniu przeprowadziła kompleksową kontrolę gospodarki finansowej w gminie i uznała, że zmiana przedsięwzięcia z funduszu sołeckiego w sołectwie Karczewo w trakcie roku budżetowego była naruszeniem dyscypliny finansów publicznych przez wójta. Groziło mu wszczęcie postępowania dyscyplinarnarnego i zapłacił nawet karę ponad 4 tys. zł za rzekomo nienależnie pobrane przez gminę ponad 3,5 tys. zł refundacji z budżetu państwa (wraz z odsetkami). 

Ale pani rzecznik dyscypliny finansów publicznych w Poznaniu, odmówiła wszczęcia postępowania przeciw wójtowi za naruszenie dyscypliny finansów publicznych i nałożenie na niego sankcji. Gwoli wyjaśnienia rzecznik dyscypliny finansów publicznych bada w takich sytuacjach nie tylko to czy nastąpiło przekroczenie uprawnień ustawowych , ale też czy podejmując dane działania kierowano się celowością, gospodarnością i troską o mienie gminne. Rzecznik bowiem uznała, że aczkolwiek wójt przerzucając owe 17 tys. zł na prace zabezpieczające przed zimą w budynku świetlicy w trakcie roku budżetowego naruszył dyscyplinę finansów publicznych, to nie zrobił tego nie w sposób zawiniony. Wskazała też na niejednakową interpretację tej kwestii w orzecznictwie RIO np. na to, że Kolegium RIO w Lublinie w swoim stanowisku z 30.03 2010 r. przewidziało możliwość dokonywania zmian wniosków sołeckich , a w konsekwencji i przedsięwzięć w uchwale budżetowej, jeśli zebranie wiejskie uchwaliło zmianę przeznaczenia środków z funduszu sołeckiego. Poza tym powołała się również w stanowisko z 10. 07 2010 r. prezesa RIO w Katowicach, który uznał to za dopuszczalne, choć zastrzegł, że ustawa o funduszu sołeckim („stara”) nie określiła trybu w jakim ewentualne zmiany przedsięwzięć miałyby być podjęte. Jako warunek tych zmian uznał wtedy żeby zebranie wiejskie zainicjowało je w uchwale. Potem jednak Regionalne Izby Obrachunkowe przyjęły taką linię interpretacji, że nie można dokonywać zmian przedsięwzięć z funduszu sołeckiego w trakcie roku budżetowego. Na szczęście ustawa o funduszu sołeckim z dnia 21 lutego 2014 r. przepisem art. 7 ust 1-4 dozwala zmianę przedsięwzięć w roku budżetowym, ale nie wcześniej niż po uchwaleniu budżetu gminy i nie później niż do dnia 31 października roku budżetowego. A więc wniosek uchwalony w roku 2014 i przekazany wójtowi przed dniem 30 września 2014 r. zebranie wiejskie będzie mogło zmienić w 2015 r. i przekazać wójtowi tylko między dniem uchwalenia budżetu swojej gminy na rok 2015 (oczywiście jeśli nastąpiło to nie w końcu 2014 tylko na początku 2015 r.) a dniem 31 października 2015 r. Wniosek o zmianę przedsięwzięć (np. zamiast remontu świetlicy wiejskiej budowę placu zabaw dla dzieci) lub zakresu przedsięwzięć poprzednio wskazanych (np. zamiast wymiany okien tylko w sali świetlicy wiejskiej także w zapleczu kuchennym) nie może doprowadzić do przekroczenia kwoty przypadającej sołectwu na rok budżetowy. Musi być też uchwalony na takich samych zasadach jak normalny wniosek składany do 30 września roku poprzedzającego rok budżetowy. A więc zebranie wiejskie, które uchwali zamianę przedsięwzięć albo ich zakresu musi być prawomocne, nowe przedsięwzięcia muszą być zadaniami własnymi gminy, muszą służyć poprawie warunków życia mieszkańców. Ponadto we wniosku o zmianę przedsięwzięcia trzeba będzie ją uzasadnić. Do wniosku też będą musiały być dołączone: uchwała zebrania wiejskiego, lista obecności, protokół z zebrania wiejskiego, a sam wniosek musi też zawierać kosztorys i uzasadnienie przedsięwzięcia oraz uzasadnienie zmiany. Podobnie jak w normalnym trybie wniosek będzie musiał być złożony przez sołtysa wójtowi, choć są interpretacje ekspertów z RIO np. mecenasa Trykozko, że nie należy tego przepisu traktować bezwzględnie i w sytuacjach gdy sołtys nie może wykonać swoich obowiązków wniosek może złożyć np. członek rady sołeckiej.

Odetchną więc i wójtowie i sołectwa. Wójtowie, bo za pójście na rękę mieszkańcom występującym o zmianę przedsięwzięć nie będą im już grozić sankcje! Mieszkańcy, bo będą mogli wystąpić o zmianę przedsięwzięć albo o podjęcie nowych. Oczywiście zmiany takie muszą być uzasadnione i zainicjowane w określonych sytuacjach: kiedy wymaga tego zdrowa logika, nieprzewidziana wcześniej pilna potrzeba (jak w owym Karczewie, oszczędność albo troska o wykorzystanie całej kwoty funduszu sołeckiego jak w tym przypadku, kiedy wójtowi udało się taniej kupić namiot wystawowy o 2 tys. zł niż wyliczyło w szacunku kosztów zebranie wiejskie. 

Ewa Pełnia